Fintech PayPo, specjalizujący się w odroczonych płatnościach, zaktualizował właśnie swoje zasady działania. Możliwe, że najbardziej ekscytującą zmianą jest nowy proces zakładania konta i aktywacji usług PayPo, który teraz może być ułatwiony przez użycie rządowej aplikacji mObywatel.
Nowsze, lepsze metody weryfikacji
Obecnie, nowi użytkownicy PayPo muszą potwierdzić swoją tożsamość poprzez wideoweryfikację, podczas której filmują swoją twarz. Wkrótce jednak, ten proces ma stać się znacznie prostszy dzięki mObywatelowi i polskiemu dowodowi osobistemu.
Z informacji skierowanej do klientów, wydaje się, że nowy proces weryfikacji będzie dotyczył wszystkich, nawet obecnych klientów PayPo. Jeśli korzystasz z aplikacji PayPo i chcesz jej nadal używać, będziesz musiał ją zaktualizować i przejść przez nowy proces weryfikacji – informuje PayPo.
Fintech ma na celu ulepszanie korzystania ze swoich usług. W czasie nowego procesu weryfikacji, PayPo będzie sprawdzać, czy numer PESEL klienta nie jest zastrzeżony. Brak tej zastrzeżenia będzie kluczowy dla prawidłowego przeprowadzenia weryfikacji.
Nowe korzyści dla klientów PayPo
Jeśli przejdziesz przez proces weryfikacji, „zyskasz dostęp do nowych produktów PayPo, w tym karty płatniczej. Przed skorzystaniem z usługi „Zapłać w ratach”, nie będziemy musieli za każdym razem sprawdzać, czy twój numer PESEL jest zastrzeżony – mówi PayPo.
Odnośnie karty płatniczej PayPo, klienci mają możliwość zaczęcia korzystania z niej jeszcze w tym miesiącu. Szef fintechu wyjaśnia, jak i gdzie będzie można je używać.
PayPo jest drugą instytucją finansową, która w tym tygodniu zapowiedziała, że umożliwi aktywowanie swoich usług za pośrednictwem aplikacji mObywatel. To sugeruje, że taka usługa może stać się wkrótce standardem na polskim rynku, jak wcześniej zastosowano to w kilku innych bankach.
